Zdziwione....
Fotka niezbyt wyraźna....Nie było czasu iść po aparat. Któryś z nich, mógłby się znudzić i odejść...Więc szybkie zdjęcie komórką....
Fotka niezbyt wyraźna....Nie było czasu iść po aparat. Któryś z nich, mógłby się znudzić i odejść...Więc szybkie zdjęcie komórką....
....i dzięki temu więcej czasu? Przynajmniej tak sobie myślę, że tak będzie. Ostatni mój wpis w kwietniu.....No ładnie.....Na taką próbę cierpliwości wystawiłem Tych, którzy tu zaglądali.....Teraz też nic specjalnie się nie dzieje. Zima, pioerwszy śnieg. Coś tam zmienia się nieustannie w ogrodzie. A to rośliny rosną i zataczają mniejszy lub większy krąg, albo zmieniają swe miejsca w ogrodzie.
Co robie w domu? Na szczęście mogę sobie urządzać garaż, tak jak zawsze chciałem to zrobić. Narzędzia półeczki, regały....i wszelkie pierdoły z tym związane. A brak czasu wynika z gonitwy , takiej zwykłej : życiowej. Praca. dom, praca, praca i zmiany w tej pracy.....I tak się cieszę, że po ostatnim wpisie : kwiecień 2012 - nie zastała mnie data : maj 2019.
Pozdrawiam czytających i obserwująych.serwujących
Budowa domu zakończona.Formalności w Starostwie dawno załatwione.Z kwartału na kwartal coraz więcej czasu i możliwości odpoczynku/wypoczynku w ogrodzie i domu. Warto przedzierać się przez miejskie korki, by ostatecznie wylądować na swoim miejscu...Ogród narażony jest na nieustanne zmiany, ale wszystkie te prace - w naszej opinii - poprawiają jego stan i stwarzają coraz to więcej i więcej ............do wypoczynku. Ostatnim pomysłem jest mini ogródek warzywny. Z perspektywy rocznego zamieszkiwania w Iskierce - Iskierka w 100 % spełnia swoją funkcję i rolę. To bardzo funkcjonalny domek.
...ale nasz miastowy kot daje sobię radę...Kazdego dnia dochodzi do takich spotkań (ostatnich) na tarasie....