I ciekawe z mniej ciekawych spraw.....
Data dodania: 2010-12-12
Za kilkanaście godzin podpisanie aktu notarialnego w związku ze sprzedażą naszego "EM".
W obawie o dalszy byt zapakowaliśmy większe klamoty na wypożyczonego Sprintera i wywieźliśmy. Niebawem zmienimy miejsce zamieszkania na jakieś wynajmowane mieszkanie we Wrocławiu. Zwyczajna masakra. Jakieś hotelowo-studenckie warunki...
Kot jest w szoku. zabraliśmy jego ulubiony dywan i miskę...No jakoś musi wytrzymać....
Ile to jeszcze potrwa? O tym za parę lat....
W tej części zdjęć nie zamieszczam. Celowo. Bo niby co miałyby przedstawiać? Kot przestał być fotogeniczny....