Plany na najbliższe dni....
Panele, drzwi wewnętrzne no i dopaść fachowca od kominka i parapetów. Ale o tym wszystkim - wkrótce....
Panele, drzwi wewnętrzne no i dopaść fachowca od kominka i parapetów. Ale o tym wszystkim - wkrótce....
Nastał czas malunków. A że się na tym znam :), to kupiłem kilka puszek...i do dzieła...., wszak czas nagli, kot dopytuje o termin wyprowadzki.....Lada dzień rozrzucę po podłodze panele...oby sie tylko dobrze poukładały....Póki co owe panele leżakują w pokoju syna...Ich dni są już policzone. Po to w końcu wziąłem zaległu urlop....Łazienka na górze ma się ku końcowi. Sprzęt w zasdzie zamontowany. Miałem też w tym swój udział. Doglądałem wszystkiego...
Zielony, czy jakoś tak... a raczej eukaliptusowy kolor w sypialni....
Mam nadzieję, że w tym tygodniu zostaną zamontowane prawdziwe schody. Budowlańców coraz mniej sie kręci, więc nie uszkodzą ich swoimi drabinami, brechami, łomami i wiadrami...I swoją nieuwagą w szczególności!!!!! Te obecne są tak karkołomne, że w sasadzie tylko ja po nich sprawnie się poruszam....
Jeszcze zapodziane zdjęcie z górną łazienką...Tu w zasadzie do jej końca brakuje kilka godzin pracy....To według mnie. Fachowcy czasami posługują się zegarem tygodniowym....
W dolnej łazience prace również sie posuwają. Coś tam od czasu do czasu przybywa. Jakże ja bym chciał, żeby kominek był zamontowany w łazience....Byłaby szansa, aby był już całkkowicie gotowy....Bo póki co....fotek nie zamieszczam....Tak dla spokojności.... Dotarły drzwi prysznicowe, ale był sobotni wieczór i fachowcy postanowili zakończyć pracę. Mają być wstawione w poniedziałek....Prezentują sie całkiem sympatycznie. Póki co - nawet bez silikonu - są szczelne....
No tak własnie mijają ostatnie dni. Fachowcy powoli kończą swe dzieło. Z wyjątkiem kominkarza rzecz jasna. Ale ja swoje dzieło w tym zakresie też będę miał...:):):)
Po pracy natychmiast jadę do Iskierki malować jej kolejne pomieszczenia. Od poniedziałku zamierzam rozpocząc układanie paneli na górze. W wolnych chwilach montuje gniazdka i kontakty. Już chyba ze dwa zamontowałem....No roboty tyle, że nie ma kiedy fotek kliknąć. Ale niebawem - jak to zwykłem pisać - dostarczę kolejne fotki.Może już ktoś jest zaniepokojony ich brakiem?
Iskierkowicze mogą zgłaszać się w ramach wolontariatu do pomocy. wszak Oni znają i wiedzą czego jeszcze Iskierka potrzebuje....zapraszam. :):)
1. W połowie stycznia zamówiłem drzwi wewnętrzne z terminem oczekiwania do końca lutego, Tymczasem drzwi "przyszły"(wczoraj), niczym CHIPSY...A imprezy nie ma.....
2. Wkrótce zamierzam pomalować poddasze, by w dalszej kolejności zwołać monterów do drzwi...(zakupiłem je z montażem).
3. Oczywiście przed drzwiami, lecę do Castoramy kupić kilka paneli....Na razie padło na "dąb saragossa" Krono Original....A niech "se" będą...Wizualnie są OK.
4. Prace w dolnej łazience wstrzymuje mi brak drzwi prysznicowych...czas oczekiwania do 8 (ośmiu !!!!!!) Przecież może się odechcieć myć.....
5. Sprawą priorytetową jest też delikatne odnowienie wynajmowanego mieszkania....Kot nasz trwale zaprzyjaźnił się z jedną ze ścian....No taka ładna tapeta była....No najwyżej wyprowadzę się ukradkiem.....a rzeczy wyniosę "przez garaż".....A kot (mam nadzieję, że zagląda tu na blog), niech się uspokoi, bo w nowym domu zamieszka w podajniku kotła....Tam sobie pogrzebie w groszku....
A o tym czy się udało, powiodło, nie rozpadło, skleciło i zwarło....niebawem lub wkrótce albo jutro, choć raczej niezwłocznie. Ale o tym wszystkim potem....
Ależ napięcie.....
Niewielkie perturbacje z fachowcem od kominka zakończyły się chwilowym sukcesem. Płyty zostały zdemontowane, poprawione i teraz kominek przedstawia się właśnie tak. Wymagane jest jeszcze rozprowadzenie ciepłego powietrza, jakieś sprawy wykończeniowe i sprawa zakończona. No chyba ,że Kominkarz usypia moją czujność...
Mam nadzieję, że nie zostanę ukarany za plagiat :):):). zapewniam Wszystkich, że o wiele piękniejszy oryginał znajduje się w jednej z Iskierek na Opolszczyźnie....:):):):), Dziękuję niniejszym posiadaczom oryginału.Prace w górnej łazience przedstawiają się w sposób następujący.... Zwyczajnie przybywa płytek....
A oto widok na przyszłą sypialnię z najbardziej oddalonego od okna punktu...
W hollu podłoga równiez wyładniała....Pan Paweł ma swoje dobre rozwiązania.
ł
Komentarze