Po tygodniowej nieobecności przy Iskierce....
Na miejscu zastałem malowane deski na podbitkę. Do koloru się przyzwyczaimy :)Od strony ogrodu niewiele się zmieniło. Generalnie budynek został całkowicie ocieplony. Na styropian położono siatkę, klej i przystąpiono do gruntowania. Nasz wykonawca zapowiada tynk na Iskierce do końca listopada. Oczywiście aura moze pokrzyzowac Jego plany. Osobiście z tempa prac i realizacji naszych załozeń jesteśmy bardzo zadowoleni.Przy oknach montowane są płytki w kolorze dachówek. Chyba.Elektrycy zakończyli swoje dzieło. Rozdzielnica "posznurowana". Teraz czas na zakładanie gniazdek i kontaktów, których jeszcze nie kupiłem. Poczekamy do wyschnięcia tynków w środku. Wykonawca przyprowadził do salonu kozę, która delikatnie przyspiesza schnięcie świezych tynków.