Iskierka....znowu trochę teorii....
Hm...
W zasadzie nowych fotek nie posiadam. Niewiele się zmienia na budowie. Owszem, dochodzą jakies szczegóły. To chyba normalny etap. Wykonawca zamierza "wejść" na 'obejście" Iskierki. Tu trzeba podsypać ziemią, kamieniem, kruszywem, kostką, kostkarką...No trzeba podnieść nieco teren. tyle, że zima jeszcze straszy.... w domu założyłem klamki, robię jakieś oświetlenie "ledowe" schodów i jakies tam inne listwy i progi...Oczywiście w ramach swoich umiejętności...
Do końca marca musimy opuścić Wrocław i wynajmowane mieszkanie. Kot dopytuje każdego dnia, kiedy zobaczy prawdziwą trawę i inne koty...No niebawem - odmiałkuję mu od miesiąca...
No , ok....no kliknę : jakąś fotkę, może np. drzwi przesuwanych w kuchni, to jest - do spiżarki przykuchennej...Polecam to rozwiązanie....
Pozdrawiam