Iskierka - mieszkamy...
Może "mieszkamy", to za dużo powiedziane. Może bardziej pasuje - jesteśmy tam :):):)
Sam pobyt w Iskierce - domku małym, wdzięcznym i funkcjonalnym - to przyjemność nie lada. Przed nami jednak wiele pracy. Brak mebli, choć pozamawiane, wszystko w kartonach naszych prywatnych, ogród błagający o prace...Jeszcze sam dom wymaga drobnych korekt tynkarsko/murarsko/instalacyjnych. Trzeba jeszcze pomalować hol i salon...skręcić do końca meble (brrrrrrrrr) no i najgorsze....POSORTOWAĆ KLAMOTY, które od 3 miesięcy się tułały po Dolnym Śląsku, a my razem z nimi. Fotek nie zamieszczAM. Nic się nie zmieniło. A może by tak jakiś urlopik mały zaplanować? Ale o tym w następnym odcinku.